Warszawski Zarząd Dróg Miejskich przedłuży istniejący w pobliżu skwer, na którym rosną już klony pospolite. Dołączą do nich trzy nowe drzewa – ambrowce balsamiczne, przybierające jesienią zjawiskowe barwy.
Zamiast betonowej nawierzchni po nieczynnym od lat parkingu powstanie ogród deszczowy. Ma być to nawiązanie do twórczości słynnej warszawskiej architektki krajobrazu Aliny Scholtz, która w latach 50. XX w. opracowywała projekt zieleni towarzyszącej budowanej trasie W-Z.
ZDM zaplanował niski wał ziemny (60 cm wysokości), który będzie zbierał wodę do ogrodu deszczowego, obniżonego w stosunku do terenu o 40 cm. Projekt zakłada wykonanie w ogrodzie deszczowym nasadzeń o powierzchni 40 m kw. Będą tam rosły m.in. mięta wodna, bodziszek błotny, pełnik europejski, czy liliowiec „Anzac”.
Kształt wału zbierającego wodę koresponduje z kształtem założenia przedogródka Pałacu Przebendowskich/Radziwiłłów, który został przebudowany w 2020 r. na wzór pierwotnego projektu z XVIII w.
To kolejna inwestycja Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie, która polega głównie na powiększeniu powierzchni biologicznie czynnej, umożliwiającej wegetację roślin i zapewniającej retencję wód opadowych. Odbetonowanie i zazielenienie skweru za Muzeum Niepodległości jest elementem większego przetargu.
Do rozpłytowania zgłosiło się trzech wykonawców. Ostatecznie wybrano warszawską firmę Biosfera, której oferta opiewa na niecałe 189 tys. zł. Niedawno podpisano umowę, a 15 lipca wykonawca rozpoczął prace w terenie. Roboty potrwają do 11 sierpnia. Aby nowe drzewa dobrze się przyjęły, konieczne są odpowiednie warunki. Dlatego najprawdopodobniej będzie trzeba je sadzić w nieco późniejszym terminie.