
- Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu pozwala na import gazu z różnych kierunków, pomagając w dywersyfikacji, zmniejszeniu zależności od jednego dominującego dostawcy i zwiększeniu w ten sposób bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. W 2020 roku LNG stanowiło już ponad 25 proc. gazu importowanego do Polski – powiedział Paweł Majewski, Prezes Zarządu PGNiG.
- Będziemy dalej dynamicznie rozwijać naszą działalność w zakresie LNG. Dlatego zarezerwowaliśmy dodatkowe moce regazyfikacyjne w terminalu w Świnoujściu, a także podjęliśmy decyzję o wyczarterowaniu dwóch gazowców do obsługi części kontraktów – dodał Prezes PGNiG. – Możliwość dostarczania gazu drogą morską znacznie zmieniła perspektywy polskiego sektora gazowego. Obecnie Terminal pozwala odbierać 5 mld metrów sześc. gazu rocznie. Po zakończeniu programu rozbudowy instalacji, który realizuje spółka GAZ-SYSTEM, moce regazyfikacyjne obiektu dla potrzeb komercyjnych zwiększą się o ponad połowę. Inwestycja umożliwi także nowe funkcjonalności obiektu jak np. bunkrowanie jednostek bezpośrednio przy budowanym nowym nabrzeżu – powiedział Tomasz Stępień, Prezes GAZ-SYSTEM.
W Terminalu odebrano przez 5 lat ok. 10,6 mln ton zamówionego przez PGNiG gazu skroplonego, co po regazyfikacji odpowiada prawie 15 mld m sześc. gazu ziemnego. Większość ładunków pochodziła z Kataru i USA, kilkanaście z Norwegii, a pojedyncze z Nigerii oraz Trynidadu i Tobago. W najbliższych latach – wraz z rozpoczęciem realizacji kolejnych kontraktów z amerykańskimi eksporterami LNG – liczba dostaw z USA do Polski znacznie się zwiększy. PGNiG – na mocy umów z GAZ-SYSTEM – rezerwuje obecnie pełną przepustowość terminalu, czyli ok. 5 mld m sześc. mocy regazyfikacyjnych rocznie. W miarę jego rozbudowy dysponować będzie mocami w wysokości 6,2 mld m sześc., a od 2024 roku – 8,3 mld m sześc.
Źródło: tekst Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A., www.gaz-system.pl