Budimex w maju br. z okazji obchodów swoich 50. urodzin ogłosił konkurs na inicjatywę społeczną, która w znaczący sposób mogłaby wpłynąć na poprawę jakości życia lokalnej społeczności. Do firmy trafiło blisko 250 pomysłów. Zgłoszenia pochodziły od fundacji, stowarzyszeń, organizacji społecznych, ale i oddolnych inicjatyw – ludzi, którzy są przedsiębiorczy, kreatywni i działają na rzecz dobra wspólnego. – Projekt stworzenia infrastruktury dla pierwszej w Polsce leśnej szkoły został wybrany przez jury z blisko 100 zgłoszeń, które spełniły warunki regulaminowe. Projekty zgłoszone do konkursu „Zmieniaj Świat. Budimex 50 lat” zdecydowanie przerosły nasze oczekiwania – przyznaje Cezary Łysenko, członek jury z ramienia firmy Budimex. – Było nam bardzo trudno wybrać laureatów, ale pomogły nam w tym dobrze sprecyzowane kryteria. Po finałowej prezentacji projektu przez jego pomysłodawców nie mieliśmy wątpliwości, że to właśnie on zasługuje na główną nagrodę. Wyjątkowa determinacja, pasja, zaangażowanie oraz świetne przygotowanie merytoryczne i budżetowe jego twórców rozwiało nasze wszelkie wątpliwości – dodaje.
Kolejnym założeniem programu „Zmieniaj świat. Budimex 50 lat” było wsparcie merytoryczne na każdym etapie realizacji zgłoszonego pomysłu. Zwycięzcy wzięli udział w warsztatach, gdzie z pomocą ekspertów, projekt w myśl filozofii design thinking został rozłożony na czynniki pierwsze, a jego założenia zoptymalizowane. I tak w dwa i pół miesiąca na skraju lasu pod Białymstokiem stanął kompleks pawilonów stanowiący bazę terenową dla szkoły, która może być inspiracją dla placówek w całym kraju.
Leśna szkoła „Puszczyk” zmienia model prowadzenia zajęć lekcyjnych. Ze szkolnych ławek przenosi się na łono natury, do lasu, tam gdzie dzieci czują się swobodnie. Zamiast dzwonka – śpiew ptaków, zamiast odpytywania przed tablicą – eksperymenty i doświadczenia w terenie, zamiast siedzenia w szkolnych ławkach – ruch i przestrzeń.
Pozwólmy dzieciom się różnić i podarujmy szczęśliwe dzieciństwo – taki cel przyświeca Fundacji trzy czte ry!. W leśnej szkole na pierwszym miejscu są potrzeby uczniów, a nie wyniki czy klasyfikacje. Dzieci są łączone w grupy w zależności od zainteresowań i wykonywanego projektu, a nie według daty urodzenia.
Statystycznie dzieci w tradycyjnej szkole przebywają na dworze krócej niż… więźniowie. Twórcy leśnej szkoły chcą to zmienić. Większość zajęć odbywa się na dworze, niezależnie od pory roku. Dzięki kontaktowi z naturą dzieci poznają świat na żywo, w praktyce, a nie z albumu czy ekranu komputera. Potrafią zorientować się w otaczającej przestrzeni, w terenie uczą się zaradności i samodzielnego myślenia. – Dziecko, któremu da się przestrzeń do rozwoju, podejmowania decyzji i rozwiązywania problemów w bezpiecznych warunkach, w naturalny sposób buduje poczucie własnej wartości. Radość z wchodzenia na drzewo coraz wyżej i pokonywanie strachu, to coś, czego nie można doświadczyć w szkolnej ławce – podkreśla Tatiana Mindewicz-Puacz, psychoterapeuta i współtwórca programu „Zmieniaj świat. Budimex 50 lat”.
Przebywanie na powietrzu kilka godzin dziennie to sposób na lepszą odporność, zdrowie fizyczne i psychiczne. – Kontakt z naturą pomaga w rozładowaniu stresu i uwrażliwia. Nasze dzieci bawią się i uczą na dworze, są twórcze i ciekawe świata. Z przyjemnością obserwujemy też jak radzą sobie ze stresem czy konfliktami w grupie – mówi Agnieszka Kudraszow, jedna z pomysłodawczyń leśnej szkoły, która działa już od września. Uczniowie do tej pory korzystali z bazy leśnego przedszkola „Puszczyk”, ale dzięki programowi „Zmieniaj świat. Budimex 50 lat” to się zmieniło. Uczniowie, na skraju Lasu Antoniuk (gmina Wasilków pod Białymstokiem) mają do dyspozycji 4 przeszklone pawilony z zapleczem i przestrzenią do tego, aby w pełni realizować swoje pasje i zainteresowania.
Tekst i zdjęcia: Agnieszka Gasparska, Program „Zmieniaj świat. Budimex 50 lat”