Sprawą deformacji zajmuje się PINB w Krakowie, do którego 16 września jednostka miejska Klimat-Energia-Gospodarka Wodna (KEGW), odpowiedzialna za budowę zgłosiła uszkodzenia. Na 30 września zaplanowano pierwsza rozprawę, podczas której przedstawiciele inwestora, projektant oraz wykonawcy przedstawią swoje stanowiska oraz dokumenty z budowy.
12 sierpnia KEGW również po ulewnych deszczach, poprosiła projektanta o zajęcie stanowiska w związku z zauważonymi uszczerbkami budowlanymi. Polegały one na wybrzuszeniu dna zbiornika, które opada samoistnie. Po ostatnich opadach, jakie przeszły nad Krakowem sytuacja się pogorszyła, czego efektem jest zdeformowany zbiornik.
Zbiornik powstał na terenach zalewowych, gdzie na przestrzeni lat dochodziło do lokalnych podtopień i miał być odbiornikiem wód deszczowych. W planach jest budowa odwodnienia terenów sięgających aż do ul. Kocmyrzowskiej, jednak do budowy kanalizacji deszczowej i odwodnienia nie można przystąpić dopóki nie zostanie ukończona budowa zbiornika retencyjnego.