GDDKiA: Oznakowanie dróg musi być jednolite i intuicyjne
GDDKiA opracowała projekt zmian oznakowania dróg szybkiego ruchu. W br. ogłosi przetarg na przeprowadzenie badania opinii wśród kierujących pojazdami czy oznakowanie eksperymentalne jest intuicyjne i czytelne.
Jeszcze w I kwartale 2020 roku planujemy ogłosić postępowanie przetargowe na wykonanie analizy i badania na szerokiej grupie kierowców w zakresie intuicyjności i ujednolicenia oznakowania dróg szybkiego ruchu. Wyniki będą podstawą do optymalizacji oznakowania, które będzie bardziej czytelne dla kierowców w każdej sytuacji na drodze.
Większa intuicyjność i ujednolicenie
Nowe, ujednolicone i bardziej intuicyjne oznakowanie wypracowane w ramach projektu naukowego będzie wpływać na podniesienie poziomu bezpieczeństwa użytkowników. Kompleksowa propozycja nowego oznakowania jest w końcowej fazie uzgodnień z innymi służbami, m.in. Państwową Strażą Pożarną, Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego, Policją oraz MSWiA. Na zadaniach realizowanych w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych wiele elementów nowego oznakowania już zostało zastosowane.
Zmiany w oznakowaniu już stosujemy na wybranych trasach, gdzie umieszczone są m.in. numery węzłów oraz ich nazwy. To ułatwia zapamiętywanie określonych zjazdów, szczególnie dla zagranicznych kierowców. Właściwy wybór pasa (np. do skrętu) wskazują strzałki umieszczone nad tablicami kierunkowymi, które znajdują się bezpośrednio nad pasami ruchu. Są jednakowej wielkości, a umieszczone strzałki są odniesieniem do określonych pasów ruchu.
Współpracujemy ze służbami
Ponadto obecnie wspólnie z Policją opracowujemy ujednolicenie praktyki stosowania zasad korzystania z bram, wyjazdów i przejazdów awaryjnych na drogach szybkiego ruchu. Wypracowywane i ujednolicone schematy działań mają pomoc w szybszym podejmowaniu decyzji podczas akcji ratowniczych, w tym w zakresie wyprowadzenia pojazdów zatrzymanych na trasie z powodu wypadku bądź kolizji. Skupiamy się na wypracowaniu wspólnych mechanizmów działania w sytuacjach, kiedy dochodzi do zdarzenia, w wyniku którego nie ma rokowań na szybkie udrożnienie drogi i puszczenie ruchu.
Należy pamiętać, że w pierwszej kolejności podczas akcji ratowniczej działania służb są zdefiniowane na ratowanie życia i zdrowia poszkodowanych, a dopiero w następnym etapie wyprowadzenie ruchu i udrożnienie trasy. Podczas szacowania czasu związanego bezpośrednio z utrudnieniem mogą wystąpić sytuacje, gdzie w ramach wytyczonego objazdu miejsce spowolnienia (zatoru) może być przeniesione na drogę niższej klasy. Są też zdarzenia, w których czasowe zatrzymanie ruchu spowoduje mniejsze utrudnienia niż skierowanie pojazdów na objazd np. przez małą miejscowość lub drogę niższej klasy.
Każda sytuacja awaryjna jest inna i wymaga sprawnego reagowania, dlatego GDDKiA wraz z innymi służbami dąży do wypracowania pewnych automatyzmów w działaniu służb. Przykładem tego może być przygotowana w ramach ww. projektu badawczego „księga objazdów”, czyli kompleksowe wyznaczenie stałych objazdów dla wszystkich dróg szybkiego ruchu. Wszystko po to, aby podejmować optymalne decyzje w dynamicznie zmieniającej się sytuacji i ułatwić kierowcom opuszczenie miejsca zdarzenia, kiedy udrożnienie drogi w krótkim czasie nie jest możliwe.
Tekst i zdjęcia: GDDKiA