Powódź wydłuży czas budowy Trasy Łagiewnickiej
Po ulewie jaka miała miejsce w nocy z 5 na 6 sierpnia Wilga wystąpiła z koryta i zalała część placu budowy Trasy Łagiewnickiej. Od tego momentu trwały prace związane z uporządkowaniem placu budowy.
Woda została wypompowana, jednak jeszcze przez około dwa tygodnie nie będzie możliwości wznowienia prac w najbardziej zalanych częściach placu budowy. Potrzeba czasu, by teren ten wysechł.
– Niestety faktycznie straty są znaczne. Ponownego wzmocnienia wymaga m.in. podbudowa na której ułożona będzie jezdnia. Odtworzenia będą wymagały systemy drenażu i być możne pewne elementy teletechniczne – wylicza Krzysztof Migdał, Inżynier Kontraktu, Trasa Łagiewnicka SA.
Szkody spowodowane przez powódź dotyczą części odcinków tunelowych i nie mają znaczącego wpływu na prace prowadzone na poziomie 0 węzłów – czyli np. na ul. Zakopiańskiej.
Termin ukończenia inwestycji planowany był na marzec przyszłego roku, jednak w związku z zalaniem placu budowy i koniecznością wykonania dodatkowych prac może się on przesunąć.
– Inwestycja jest ubezpieczona, więc wyrządzone przez wodę szkody i konieczność wykonania dodatkowych prac nie spowodują dla Spółki wzrostu kosztów inwestycji – wyjaśnia Mariusz Piątkowski, Prezes Spółki Trasa Łagiewnicka SA.
Do wylania Wilgi doszło w trakcie prac – gdy obwałowania rzeki nie były ukończone. Wykonywane obecnie prace, m.in. przy syfonach nie pozwoliły na podwyższenie wałów do zakładanego poziomu. Docelowo wał rzeki będzie wyższy o ok 1,5 m, co zminimalizuje ryzyko zalania trasy przez rzekę w przyszłości. Wykonane obwałowania były jednak wystarczające by sprostać wezbraniom jakie występowały wcześniej. Sytuacja, która miała ostatnio miejsce była jednak ekstremalna.
Źródło: tekst Trasa Łagiewnicka SA, www.3obwodnica.krakow.pl