REKLAMA
Drogi Geoinżynieria Wiadomości
3 Minuty czytania

Prace na osuwisku w Kasinie Wielkiej

Wykonawca zakończył pierwszy etap prac na osuwisku w Kasinie Wielkiej na drodze krajowej nr 28. Teren został ustabilizowany i przygotowany do rozpoczęcia kolejnego etapu związanego z palowaniem terenu. Wbito już 49 gwoździ, a wykonawca wbije jeszcze 96 betonowych pali.

Zdjęcie: GDDKiA O/Kraków, www.gov.pl/web/gddkia-krakow/

Gwoździowanie

Miesiąc temu rozpoczęto prace na osuwisku. W pierwszym etapie zadaniem było wzmocnienie terenu, żeby mógł tam w ogóle wjechać ciężki sprzęt. Ściągnięto nawierzchnię jezdni i warstwę ziemi o łącznej grubości ok. 2 m. Wbito pionowo w grunt wzdłuż północnej krawędzi osuwiska 25 gwoździ o długości 16 m i średnicy 3,2 cm. Następnie połączono te gwoździe zbrojeniem (tzw. zbrojenie oczepu) i je zabetonowano.

W tak powstałą ścianę, we wcześniej przygotowanych miejscach, wbito pod kątem 45 stopni kolejne 24 gwoździe o maksymalnej długości 22 m. Dzięki temu powstała konstrukcja, która stabilizuje teren osuwiska i pozwala na przygotowanie się do palowania gruntu. To ważne dla bezpiecznego prowadzenia prac, bo wykonująca je palownica waży 80 ton.

Co jeszcze?

W drugim etapie prac w grunt pod przyszłą drogą zostanie wbitych w trzech rzędach łącznie 96 pali o średnicy 80 cm i długości 20 m. Te pale będą tak długie, gdyż muszą zostać zakotwiczone w stabilnym podłożu znajdującym się pod płaszczyzną poślizgu osuwiska. To na nich – a nie, jak dotąd, na gruncie – będzie opierać się naprawiona droga. W dużym uproszczeniu można więc powiedzieć, że w Kasinie Wielkiej powstanie niemal 100 m „estakada”, której podpory będą przysypane ziemią, a widoczna będzie tylko sama jezdnia.

Trzecia faza prac to budowa na wbitych palach żelbetonowego „rusztu”, który można też określić mianem żelbetonowej kratownicy. To właśnie bezpośrednio na tym „ruszcie” zostanie odbudowana zniszczona przez osuwisko droga. Dodatkowo skarpa zostanie na odcinku ok. 120 m zabezpieczona koszami gabionowymi. Powstanie też odwodnienie, które będzie odprowadzać wody gruntowe do przepustu pod drogą.

Osuwisko

Szczeliny i pęknięcia na jezdni drogi krajowej nr 28 w Kasinie Wielkiej pojawiły się 29 maja 2023 roku. Początkowo miały od 10 do 20 cm szerokości i długość do 15 m, występowały na odcinku ok. 50 m. Zwężono jezdnię do jednego pasa i wprowadzono ruch wahadłowy po południowej stronie jezdni, tak, aby samochody nie jeździły bezpośrednio przy skarpie.

30 maja 2023 r. na terenie osuwiska kontrolę przeprowadzili przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Nakazali oni natychmiastowe zamknięcie drogi ze względu na zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego i ryzyko dalszego powiększania się osuwiska. Trasa została zamknięta 31 maja 2023 r., we współpracy z Policją wytyczono awaryjny objazd.

Czas pokazał, że decyzja pracowników Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego była słuszna i uzasadniona. Osuwisko, po którym nie jeździły żadne samochody, było cały czas aktywne i pracowało. Szczeliny i pęknięcia pogłębiały się i objęły zasięgiem prawie 100 m jezdni. Skala zmian, związanych z liczbą pęknięć i przemieszczeniem się jezdni oraz bariery energochłonnej, jest ogromna. Trzeba przy tym pamiętać, że te nowe pęknięcia wystąpiły na zamkniętej drodze, na której nie było żadnego ruchu samochodów.

W czerwcu przeprowadzono wstępną ekspertyzę geotechniczną. W lipcu zaczęto szczegółowe badania geotechniczne osuwiska. W ramach prac wykonano łącznie 14 odwiertów o łącznej długości 275 m. Najgłębsze odwierty miały 20 m. Prowadzono również inne badania:

  • w formie tomografii elektrooporowej (ERT) - polega na zamontowaniu w gruncie elektrod i sprawdzeniu, jaki opór podłoże stawia prądowi elektrycznemu;
  • metodą sejsmiczną (SRT-P) – polega na pomiarze i analizie, jak sztucznie wygenerowane fale sejsmiczne przenoszą się w gruncie;
  • sondowanie statyczne (CPTU) – sprawdza, jaki opór stawia grunt. Im większy opór, tym lepsze parametry ma grunt.

W listopadzie GDDKiA miała szczegółowy raport, opisujący zakres osuwiska. Sięga ono ok. 12 metrów poniżej jezdni. To na tej głębokości jest tzw. płaszczyzna poślizgu osuwiska. Jego długość to ok. 90 m. Materiały przekazano Wojewódzkiemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego, który m.in. na tej podstawie wydał końcem stycznia decyzję o nakazie naprawy drogi. Ta decyzja i dobre warunki atmosferyczne pozwoliły wykonawcy na rozpoczęcie prac na osuwisku jeszcze zimą.

REKLAMA
REKLAMA
Kalendarium wydarzeń
Sklep internetowy NBI
REKLAMA