500 MWh rocznie generować będą panele fotowoltaiczne zainstalowane właśnie na dachu fabryki MOD21. Zakład podpisał też umowę z Ekovoltis – dostawcą energii z odnawialnych źródeł. Dzięki temu producent modułów drewnianych zredukował do zera swoją emisyjność w obszarze energii elektrycznej i zyskał znaczne oszczędności.
Sektor budowlany odpowiada za 40 procent globalnej emisji CO2, co sprawia, że jego transformacja odgrywa kluczową rolę w realizacji celów klimatycznych Europy. Budownictwo modułowe z drewna doskonale wpisuje się w tę strategię.
– Nasza działalność jest z założenia wysoce proekologiczna. Prefabrykacja pozwala bowiem o około 70 proc. skrócić czas potrzebny na budowę i wykończenie budynków. Jednocześnie cały proces znacznie redukuje emisję CO2 w stosunku do konwencjonalnych metod budowlanych. Dodatkowo moduły można zdemontować, odnowić i ponownie wykorzystać lub poddać recyklingowi, zgodnie z ideą gospodarki obiegu zamkniętego – mówi Bartosz Wiśniewski, wiceprezes spółki MOD21. – My jednak chcieliśmy pójść krok dalej i przejść całkowicie na zieloną energię – wyjaśnia Bartosz Wiśniewski.
MOD21 od momentu wejścia na rynek udało się zrealizować pięć projektów modułowych w sektorze edukacyjnym i społecznym. Ten trend utrzymywał się również w pierwszych ośmiu miesiącach tego roku – przy wolumenie zamówień wynoszącym około 40 milionów euro. Sześć kolejnych projektów jest już w fazie planowania.
Do końca roku cała Grupa ERBUD chce w całości korzystać wyłącznie z odnawialnej energii. Dzięki współpracy z firmą Ekovoltis wszystkie budowy ERBUD-u będą zasilane zieloną energią. ERBUD tym samym jest pierwszą polską spółką, która całkowicie rezygnuje z konwencjonalnych źródeł energii na budowach.