Tarcza TBM Anna to prawdziwy kolos. Sama głowica skrawająca waży 55 ton, a cała maszyna około 600 ton. Długość warszawskich maszyn to 97 metrów, z czego 12 metrów to sama głowica. Tarcza skrawająca ma średnicę 6,26 metra.
To wielkie, podziemne „wiertło” na przełomie września i października dotrze do stacji C2 Chrzanów. Tuż przed przebiciem się przez ścianę szczelinową przyszłej stacji, tarcza zatrzyma się w specjalnie przygotowanym bloku (tzw. plug-in) z gruntu zagęszczonego mieszanką cementową. W tym czasie personel odpowiedzialny za drążenie rozpocznie prace drugą z tarcz, czyli Krystyną. Samo przebicie na stację Chrzanów TBM Anna wykona w trakcie postoju technicznego tarczy Krystyna. Podczas takiego zatrzymania wykonywane są m.in. wydłużenia taśmociągów przenoszących urobek. Po przebiciu do wnętrza stacji Chrzanów TBM Anna przejdzie przegląd, zostanie przesunięta przez całą długość stacji i poczeka tam na swoją koleżankę – aż do czasu gdy Krystyna dotrze do stacji Chrzanów. Potem maszyny ruszą w kierunku stacji Lazurowa.