Główne rodzaje budowli hydrotechnicznych w Polsce
W Polsce z racji licznych cieków wodnych, a także długiego pasa wybrzeża morskiego istnieje wiele rodzajów budowli hydrotechnicznych. Ich różnorodność i funkcjonalność przyczyniają się do poprawy jakości życia, ochrony środowiska oraz wsparcia gospodarki.
Wśród budowli hydrotechnicznych śródlądowych należy wyróżnić zapory i tamy służące do retencji wody, regulacji poziomu rzek oraz ochrony przed powodziami. Przykładem jest zapora w Solinie, która nie tylko służy do kontroli przepływu wód Sanu i Solinki, ale jest największą elektrownią szczytowo-pompową w Polsce, pokrywającą zapotrzebowanie na energię elektryczną w regionie. Dzięki gromadzeniu wody w zbiornikach zapory zapewniają stałe dostarczanie wody do spożycia oraz nawadnianie terenów rolniczych w przypadku długotrwałych suszy.
Kolejnym przykładem budowli hydrotechnicznych są kanały żeglugowe, które umożliwiają nawigację między różnymi akwenami, co wspiera rozwój transportu wodnego i turystyki. Jednym z najbardziej znanych przykładów jest Kanał Elbląski, znany z unikatowych pochylni. Dzięki kanałom żeglugowym różnorodne towary mogą być transportowane w sposób bardziej ekologiczny i efektywny niż drogą lądową. Aby jednak działały sprawnie, trzeba dbać o utrzymanie odpowiedniego poziomu głębokości, a także kontrolować stan roślinności. Równie istotną funkcję pełnią śluzy, bez których działalność kanałów żeglugowych byłaby niemożliwa. Niwelują różnice poziomów wód w rzekach i kanałach, umożliwiając żeglugę. Jedną z największych w Polsce jest śluza Kędzierzyn-Koźle na Odrze, odgrywająca ważną rolę w transporcie śródlądowym. Śluzy zapewniają bezpieczne i sprawne przemieszczanie się statków, co jest kluczowe dla ciągłości szlaków handlowych.
Kiedy mowa o budownictwie hydrotechnicznym, wielu osobom przychodzą na myśl przede wszystkim wały przeciwpowodziowe. Chronią one tereny zamieszkałe i rolnicze przed zalaniem. Wały przeciwpowodziowe nad Wisłą, szczególnie w okolicach Warszawy czy Krakowa, są kluczowe dla ochrony miast przed powodziami. Imponujące budowle tego typu znaleźć można także na Śląsku, gdzie mają zapobiegać wylaniu Odry. Dzięki nim minimalizowane są straty materialne i ludzkie.
Do budowli hydrotechnicznych zaliczane są również porty. W Polsce głównymi węzłami transportowymi, umożliwiającymi handel międzynarodowy, są porty w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie i Świnoujściu. Obsługują ogromne ilości towarów, wspierając handel i przemysł.
Aby porty mogły sprawnie funkcjonować, inżynierowie hydrotechnicy projektują i budują falochrony. Mają one za zadanie chronić porty i wybrzeża przed falami i erozją spowodowaną dynamiczną działalnością morza. Falochrony w Świnoujściu, będące częścią największego portu promowego w Polsce, są doskonałym przykładem takich konstrukcji. Ochrona ta jest niezbędna do zachowania integralności infrastruktury portowej oraz bezpieczeństwa statków.
W kontekście terenów nadmorskich należy wspomnieć o konstrukcjach umocnieniowych. Są to opaski, okładziny, ostrogi, falochrony brzegowe i progi podwodne. Często spotykane są również nasadzenia specyficznych gatunków roślin, których zadaniem jest odciąganie wody podpowierzchniowej, a ich systemy korzeniowe stanowią dodatkowe wzmocnienie.
Przykładem budowli hydrotechnicznej związanej z morzem jest też molo. To konstrukcje wychodzące w morze, pełniące funkcje rekreacyjne i ochronne. Słynne molo w Sopocie jest najdłuższym drewnianym obiektem tego typu w Europie, stanowiąc atrakcję turystyczną i punkt widokowy. Molo chronią brzegi przed falami oraz służą jako miejsca cumowania dla małych jednostek pływających.
Na koniec warto wspomnieć o latarniach morskich. Pełnią one funkcje nawigacyjne, pomagając statkom bezpiecznie dotrzeć do portów. Latarnia morska w Rozewiu jest jedną z najstarszych i najbardziej znanych latarni w Polsce. Latarnie są kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi, szczególnie w trudnych warunkach pogodowych i nocą.
Polska dzięki swoim różnorodnym budowlom hydrotechnicznym efektywnie zarządza zasobami wodnymi i chroni przed zagrożeniami związanymi z wodą. Te struktury nie tylko wspierają gospodarkę i infrastrukturę transportową, ale również przyczyniają się do ochrony środowiska i zachowania dziedzictwa przyrodniczego.
Rola inżynierii hydrotechnicznej w kontekście zmian klimatycznych
Działania hydrotechniczne na śródlądowych ciekach i zbiornikach wodnych
Jednym z wyzwań, z którym muszą mierzyć się inżynierowie, są długotrwałe, intensywne deszcze, które w konsekwencji mogą prowadzić do katastrofalnych w skutkach powodzi. Taki kataklizm to nie tylko tragedia dla tysięcy ludzi mieszkających w strefach zalewowych rzek, ale także poważne zagrożenie dla rozwoju gospodarki. Wciąż żywa pamięć o powodzi tysiąclecia w 1997 r. spowodowała, że działania przeciwpowodziowe skupiły się w dużej mierze na górnym odcinku Odry, bo to właśnie południowo-zachodnia część Polski najbardziej ucierpiała 27 lat temu. W związku z ochroną Śląska zrealizowano gigantyczną inwestycję polegającą na budowie zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny, przebudowano wrocławski węzeł wodny, a także przeorganizowano system informowania o nadchodzącej fali powodziowej.
Nie zapomniano również o najdłuższej polskiej rzece, Wiśle. Katastrofalna powódź, która miała miejsce w 2010 r. w Sandomierzu, zmusiła władze do podjęcia działań mających na celu zapobieżenie podobnym sytuacjom w przyszłości. Dotychczas zrealizowano budowę bramy przeciwpowodziowej w osi kanału dopływowego do portu rzecznego w Sandomierzu, a także rozbudowano wał przeciwpowodziowy.
To, co wpływa na zwiększone ryzyko powodzi, to postępująca urbanizacja miast. Dlatego ich ochrona to wyzwanie nie tylko dla inżynierów, ale także dla samorządów. Głównym problemem w kontekście powodzi jest powszechne zjawisko zabudowywania powierzchni, chociaż trzeba przyznać, że współcześnie ten trend zmienia się pozytywnie. Coraz częściej można spotkać w miejskiej przestrzeni ogrody deszczowe i naturalne łąki kwietne. Warto też wspomnieć, że w wielu miejscach w Polsce kanalizacje deszczowe były projektowane kilkadziesiąt lat temu, kiedy urbanizacja postępowała znacznie mniej dynamicznie, a zjawisko nawalnych deszczy było rzadziej spotykane. W związku z tym obecnie nie jest ona w stanie przyjąć wystarczającej ilości wód opadowych, co w efekcie powoduje lokalne podtopienia. Wiele samorządów poważnie podchodzi również do opieki nad występującymi naturalnie terenami podmokłymi i zbiornikami wodnymi. Ich działania skupiają się na nawadnianiu, a co za tym idzie – stabilizacji poziomu wody w danym zbiorniku. Dokonuje się tego przez budowę rowów i rurociągów nawadniających, wykorzystujących zmagazynowaną wodę deszczową. Takie przedsięwzięcia nie tylko zwiększają retencję, ale także bioróżnorodność. Przykładem projektu w Polsce, który w swoim zakresie przewiduje tego typu inwestycje, jest Szuwar Warszawski. W jego ramach wykonano nowe zastawki piętrzące wodę w Lesie Kabackim i rezerwacie Morysin, ponadto poddano renaturyzacji zbiorniki wodne na Ursynowie, Bielanach i Żoliborzu.
Ochrona terenów nadmorskich
Działania hydrotechniczne obejmują m.in. ochronę i umacnianie brzegów morskich na terenach o szczególnych walorach przyrodniczych oraz w rejonach, gdzie mieszkańcy mogą być narażeni na niszczącą działalność morza. Tylko w 2024 r. Urząd Morski w Gdyni przeznaczył na taki cel 22 mln zł. W budżecie tym uwzględniono m.in. remont opaski brzegowej w Gdyni (bulwar Nadmorski) i przebudowę umocnienia brzegowego w Jastrzębiej Górze. Rolą opaski brzegowej jest zabezpieczenie brzegu przed niszczącymi działaniami erozyjnymi ze strony morza. Konieczne będzie także zasilenie –za pomocą specjalnie przeznaczonego do tego urobku – brzegu morskiego w Ustce i na Helu, na odcinku od Władysławowa do Juraty.
Obecnie planuje się budowę podwodnych progów w Gdyni Orłowie, remont systemu odwodnienia opaski brzegowej w Rozewiu, a także remont wjazdów technologicznych w Rowach i Jastrzębiej Górze.
Istotne są również nietechniczne aspekty ochrony przed niszczącą działalnością morza. Stale wykonywany jest monitoring brzegów morskich pod kątem ich stabilności i osuwania się, analizie poddawane są także profile batymetryczne i ortofotomapy. Niemal wszystkie budowle hydrotechniczne w obszarze morskim są projektowane na podstawie analizy falowania, a także ruchu rumowiska skalnego.
Regularna kontrola stanu technicznego brzegów morskich i ich umocnień jest konieczna, aby efektywnie zapobiegać skutkom gwałtownych sztormów. Pod koniec grudnia 2023 r. dwa sztormy z kierunków zachodnich spowodowały zniszczenie ponad 114 tys. m3 umocnień. Takie sytuacje pokazują, jak ważne jest inwestowanie w obiekty hydrotechniczne w pasie morskim. Zjawiska atmosferyczne bywają nieprzewidywalne i groźne, a zadaniem inżynierów jest projektowanie budowli maksymalnie odpornych na ich niszczącą siłę.
Zrealizowane i planowane inwestycje hydrotechniczne w Polsce
W ostatnich latach rozwój budownictwa hydrotechnicznego w Polsce przyspieszył. Wpływ na to mają m.in. czynniki klimatyczne – gwałtowne ulewy i zagrożenie powodziowe determinują konieczność umacniania lub przebudowywania wałów przeciwpowodziowych, a także projektowanie suchych zbiorników przeciwpowodziowych, które umożliwią racjonalną gospodarkę wodną zarówno w okresie suszy, jak i wzmożonego napływu wód opadowych. Nie brakuje także inwestycji w portach, co jest związane z faktem, że porty zlokalizowane na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego pełnią coraz istotniejszą rolę w międzynarodowym handlu. Ciekawym aspektem współczesnego budownictwa hydrotechnicznego jest jego udział w budowie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Jeden z takich przykładów przedstawiono poniżej.
Prace bagrownicze na Wiśle w okolicy Płocka
Bagrowanie to pogłębianie akwenu (rzeki, jeziora) przy użyciu specjalistycznych urządzeń, umożliwiających wybieranie nieczystości i zalegających mułów z dna. W przypadku dwóch kluczowych lokalizacji w okolicy Płocka (Maszewo i Radziwie) usunięto aż 10 tys. m3 urobku. Przedsięwzięciu przyświecała ochrona mieszkańców przed zimowymi powodziami powstałymi w wyniku zatorów. Udrożnioną Wisłą mogą swobodnie poruszać się lodołamacze. W przyszłości planuje się wykonanie podobnych robót w sześciu innych lokalizacjach, a także usunięcie ok. 1 mln m3 zalegającego mułu dennego w Zbiorniku Włocławskim. Całkowita wartość prac opiewa na 20–30 mln zł.
Odsunięcie wałów przeciwpowodziowych Łupawy
Łupawa przepływa przez Słowiński Park Narodowy. Dzięki dotacji z Unii Europejskiej zwiększono możliwości retencji w dolinie rzeki, co ma znaczący wpływ na ochronę przeciwpowodziową okolicznych mieszkańców. Istotą inwestycji było przywrócenie pierwotnej funkcji okolicznego polderu. Kiedy był on odcięty wałami przeciwpowodziowymi od rzeki, jego naturalne zalewanie przez wody powodziowe było uniemożliwione. Prace polegały m.in. na odtworzeniu naturalnych terenów zalewowych do stanu sprzed 100 lat. Inwestycja ma również wymiar ekologiczny – przywrócono naturalne procesy erozyjne w rzece, a także zasilanie wodami zalewowymi lasów łęgowych.
Przebudowa nabrzeża Helskiego w Gdyni
Prace rozpoczęły się w listopadzie 2023 r., a ich zakończenie ma nastąpić po dwóch latach. Roboty będą prowadzone na odcinku 800 m nabrzeża oraz na terenie przylegającym bezpośrednio do niego. Prace przygotowawcze obejmowały rozbiórkę istniejących elementów nabrzeża, a także sieci i urządzeń infrastruktury podziemnej i naziemnej. Oprócz nowej konstrukcji samego nabrzeża od strony wody zostanie zbudowana m.in. palościanka, zainstalowane będą nowe sieci sanitarne, elektroenergetyczne i teletechniczne.
Wkrótce remont falochronów w Ustce
W marcu 2024 r. podpisano umowę na opracowanie dokumentacji projektowej remontu falochronów w Porcie Ustka. Obecne mają ponad 100 lat. Modernizacji zostaną poddane falochrony zachodni, wschodni i nabrzeże pilotowe. Projektanci zaproponują także rozwiązanie mające na celu odtworzenie ostrogi przy falochronie zachodnim. Głównym założeniem inwestycji będzie zwiększenie głębokości technicznej do 7 m. Jest to preludium do planowanej w przyszłości budowy portu zewnętrznego w Ustce.
MOLF dla pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej
MOLF, czyli Marine Off-Loading Facility, będzie elementem pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej w lokalizacji Lubiatowo – Kopalino w województwie pomorskim. W 2024 r. ruszyły postępowania przetargowe – w pierwszej kolejności powstanie raport o oddziaływaniu na środowisko. W ramach inwestycji zostanie opracowany ażurowy pomost ułatwiający rozładunek ładunków ponadnormatywnych, wielkotonażowych i innych wielkogabarytowych transportów, które będą nieodłącznym elementem budowy i późniejszej eksploatacji elektrowni.
Terminal T3, Baltic Hub w Gdańsku
Trwają intensywne prace w ramach budowy terminala T3 w Baltic Hub w Gdańsku. Obudowano i zabetonowano już blisko 40 ha powierzchni. Skomplikowana budowa wymagała szeregu prac geotechnicznych, w tym pali CFA i jet grouting. Następnym etapem było wykonanie belek żelbetowych, które w przyszłości będą stanowić podstawę pod szyny suwnic. Ze względu na duże obciążenia dynamiczne konstrukcja potrzebuje dodatkowego wzmocnienia. W ramach projektu Baltic Hub T3 założono budowę nabrzeża głębokowodnego o łącznej długości 717 m, głębokości 18 m oraz placu o powierzchni 36 ha. Po ukończeniu inwestycji możliwości przeładunkowe terminala wzrosną z obecnych 3 do 4,5 mln TEU rocznie. Zakończenie prac budowlanych planowane jest w trzecim kwartale 2025 r.
Zbiornik Kotlarnia na Opolszczyźnie
Inwestycja, której koniec zaplanowano w 2026 r., będzie mieć charakter retencyjny. Jej zadaniem będzie chronić zarówno przed suszą, jak i ochraniać okoliczną ludność przed skutkami powodzi. Zbiornik powstanie na rzece Bierawka i będzie zasilany jej wodami. Co ciekawe, powstanie w miejscu istniejącego wyrobiska pokopalnianego. Przedsięwzięcie to jest częścią wieloletniego planu Wód Polskich, który zakłada poprawę bilansu wodnego naszego kraju. Parametry techniczne zbiornika to ok. 900 ha powierzchni, 40,6 mln m3 pojemności całkowitej, w tym 24,3 mln m3 rezerwy powodziowej.
Rewitalizacja Zalewu Zemborzyckiego w Lublinie
Zalew Zemborzycki docelowo ma pełnić aż cztery funkcje: przeciwpowodziową, chroniącą przed suszą, przyrodniczą oraz rekreacyjną. Ze względu na złożoność projektu przeprowadzono już kilka przetargów. Przewiduje się m.in. przebudowę zapory czołowej wraz z jazem oraz budową spustu dennego i przepławki dla ryb, budowę zbiornika wstępnego (którego zadaniem będzie odbieranie zanieczyszczeń wpadających do zbiornika głównego) z jazem i przepławką dla ryb, a także odbudowę przepompowni P-2 wraz ze zbiornikiem wyrównawczym. Docelowo zbiornik ma zostać także pogłębiony na powierzchni 280 ha.
Ciekawe przykłady budownictwa hydrotechnicznego ze świata
Budownictwo hydrotechniczne i hydroenergetyczne rozwija się na całym świecie. W zależności od regionu czynnikiem determinującymi jest klimat, gospodarka albo – co pokazuje jeden z poniższych przykładów – racjonalne argumenty aktywistów. Lata doświadczeń i uważne śledzenie skutków inwestycji każą poważnie brać pod uwagę aspekty ekologiczne i środowiskowe przy realizacji tego typu inwestycji. Nie bez znaczenia jest też wpływ budownictwa hydrotechnicznego na zwiększenie miejsc pracy, zwłaszcza w kontekście rozbudowywania dużych portów morskich.
Budowa dwóch elektrowni wodnych wspólnym planem Rumunii i Bułgarii
W 2023 r. Rumunia i Bułgaria podjęły decyzję o wspólnej budowie dwóch elektrowni wodnych na granicznej rzece Dunaj w celu zwiększenia suwerenności energetycznej obu krajów. Szacuje się, że łączna moc elektrowni będzie wynosić ok. 800 MW. Chociaż wciąż trwają rozmowy na temat pozyskania środków i rodzaju konstrukcji, inwestycja budzi kontrowersje ze względu na jej wpływ na środowisko. Pierwsza z elektrowni ma powstać pomiędzy miastami Turnu Măgurele w Rumunii a Nikopolem w Bułgarii, natomiast druga – pomiędzy rumuńskim Călărași i bułgarskim Silistra. Obecnie na Dunaju zlokalizowanych jest ponad 700 zapór i jazów. Liczba wydaje się imponująca, ale należy wziąć pod uwagę długość rzeki (2800 km) i fakt, że płynie przez 10 krajów. Ekologów niepokoi fakt, że na odcinkach, gdzie planowane jest postawienie elektrowni, znajduje się wiele unikatowych wysp, w obrębie których odbywa się tarło jesiotrów i śledzi. Budowa właśnie w tym miejscu miałaby zabójczy efekt właśnie dla tych gatunków ryb.
Rozbiórka zapór na rzece Klamath w USA
Ciekawym przykładem zmiany myślenia w zakresie budownictwa hydrotechnicznego (jak i budownictwa w ogóle) jest trwający obecnie ogromny projekt w USA, który zakłada likwidację czterech obiektów hydroenergetycznych na rzece Klamath, zbudowanych w latach 1908–1962. Celem tego przedsięwzięcia jest ekologia – konstrukcje utrudniały życie łososiom, które przez wieki wykorzystywały górny bieg rzeki do tarła. W 2023 r. rozebrano w tym celu zaporę Copco nr 2, ale to zapora Iron Gate, nad którą prace rozbiórkowe rozpoczęły się w tym roku, będzie prawdziwym kamieniem milowym. Warto wspomnieć, że prace doszły do skutku dzięki aktywistom wywodzącym się z lokalnych plemion. Po usunięciu zapór i spuszczeniu wody ze zbiorników na osuszonych terenach najprawdopodobniej będą posadzone drzewa.
Rozbudowa portu w Rijece w Chorwacji
W 2023 r. rozpoczęła się długo wyczekiwana rozbudowa portu w Rijece – Rijeka Gateway. Będzie to najnowocześniejszy port w tej części Europy. Całkowicie zdalnie sterowane dźwigi kontenerowe będą pracować przy akwenie o głębokości 20 m, dzięki czemu do Rijeki będą mogły przybywać największe statki świata. Aby port spełniał swoją funkcję i znacząco przyczynił się do rozwoju gospodarczego regionu, konieczne jest wdrożenie nowych rozwiązań komunikacyjnych w okolicy, przede wszystkim rozbudowa kolei. Planowane zakończenie prac i rozpoczęcie funkcjonowania to 2025 r. Łączny koszt inwestycji opiewa na 380 mln €.
Nowa inwestycja w porcie w Liverpoolu w Wielkiej Brytanii
W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na cement i produkty wykonane przy jego użyciu w porcie w Liverpoolu powstanie nowy obiekt umożliwiający ich przechowywanie. Dzięki temu nie zostanie zachwiana ciągłość dostaw cementu o niższej zawartości węgla do północnej Anglii i Walii. W ramach inwestycji powstaną dwa nowe nabrzeża i dużych rozmiarów magazyn. Szacuje się, że ta inwestycja spowoduje redukcję emisji CO2 o 25% na tonę w importowanych produktach dzięki możliwości zwiększenia pojemności statków.
Współczesne trendy i możliwości technologiczne budowy obiektów hydrotechnicznych
Mówiąc o nowoczesnych technologiach w budownictwie hydrotechnicznym, nie sposób nie wspomnieć o BIM (Building Information Modeling). Chociaż w Polsce nie jest on jeszcze wykorzystywany w tym sektorze (konieczne są zmiany w przepisach i regulacjach dotyczących przetargów), warto wiedzieć o ogromnym potencjale, jaki drzemie w tej technologii. BIM umożliwia gromadzenie dużej liczby danych dotyczących historycznych stanów wód, dzięki czemu materiały wykorzystywane w projektowaniu zawsze są aktualne, co pozwala na bieżąco monitorować i analizować sytuację wodną w kraju. Projektowanie z udziałem BIM obejmuje analizę różnych wariantów wpływu większości czynników na poziom wód, co z kolei przekłada się na możliwość efektywnego i zrównoważonego zarządzania zasobami wodnymi. Przewiduje się, że w najbliższym czasie BIM znajdzie zastosowanie w projektowaniu zapór, jazów i wałów przeciwpowodziowych. Warto pamiętać, że o szybkości wprowadzenia BIM do hydrotechniki zdecyduje odpowiednio duża liczba wykształconych w tym kierunku inżynierów.
W przeciwieństwie do BIM, na którego wdrożenie do hydrotechniki musimy jeszcze nieco poczekać, już w 2022 r. wdrożono w Porcie Gdynia system zarządzania informacją – Cyfrowy Bliźniak Portu Gdynia. Projekt ten ma na celu zwiększyć efektywność sprawowania kontroli nad całą infrastrukturą portową. Cyfrowy bliźniak to wirtualny model, który jest odwzorowaniem 1:1 rzeczywistego obiektu. Wśród danych, które można znaleźć w cyfrowym bliźniaku, znajdują się zarówno dane historyczne, jak i zbierane w czasie teraźniejszym. Zaawansowana technologia, uwzględniająca m.in. uczenie maszynowe, pomaga w tworzeniu różnego rodzaju symulacji, co pozwala przyjmować optymalne strategie dotyczące rozwoju czy ochrony przed zjawiskami naturalnymi. Cyfrowy bliźniak jest częścią większej koncepcji smart port, którą port w Gdyni systematycznie wdraża.
W tym miejscu warto rozwinąć pojęcie smart port. Jest to system zarządzania portem w taki sposób, by odpowiednio dobrane technologie informatyczne gromadziły dane, przetwarzały je, a następnie na ich podstawie optymalizowały procesy logistyczne. Dane zebrane w jednym miejscu pozwalają przede wszystkim wyciągać wnioski z materiałów historycznych, zapamiętywać dane aktualne, a także przeprowadzać symulacje na przyszłość. Technologie cyfrowe używane w systemie smart port mogą służyć do monitorowania ruchu statków na podstawie GIS, analizowania możliwości przeładunkowych, a także zbierania informacji meteorologicznych (jest to szczególnie istotne w kontekście dynamicznie zmieniającej się pogody nad morzem). Wdrożenie systemu smart port zdecydowanie podnosi konkurencyjność na tle innych tego typu obiektów.
Perspektywy rozwoju sektora budownictwa hydrotechnicznego
Budownictwo hydrotechniczne rozwija się dynamicznie. Ten trend powinien się utrzymywać w następnych latach. W 2022 r. wprowadzono Krajowy Program Żeglugowy (KPŻ 2030), którego głównym celem jest poprawa warunków transportowych na istniejących obecnie szlakach. W centrum uwagi KPŻ 2030 znalazły się przede wszystkim Odrzańska Droga Wodna (ODW) i Droga Wodna Rzeki Wisły (DWW). Przed inżynierami stoją liczne wyzwania, jak m.in. zapewnienie stabilnych warunków żeglugowych na całym odcinku ODW, a także na Dolnej Wiśle od okolic Torunia do Portu Gdańsk, poprawa dostępności Zespołu Morskich Portów Szczecin – Świnoujście oraz poprawa bezpieczeństwa, czyli zainstalowanie systemu informacji rzecznej.
Aby zapewnić przepustowość szlaków wodnych, trzeba posiadać odpowiednio dużo zbiorników retencyjnych, które pomogą zarządzać zasobami wody w okresach suszy i wzmożonych opadów. Wdrożenie KPŻ 2030 nie jest przypadkowe. W 2011 r. Komisja Europejska opublikowała białą księgę transportu, w której napisano, że „do 2030 roku 30% drogowego transportu towarów na odległościach większych niż 300 km należy przenieść na inne środki transportu, np. kolej lub transport wodny, zaś do 2050 r. powinno to być ponad 50% tego typu transportu”.
Polska notorycznie zmaga się z problemem deficytu wody, co dotyka zwłaszcza sektor rolniczy. Chociaż badania przeprowadzone ze względu na ramową dyrektywę wodną wykazały, że suma opadów w latach 2020–2030 i 2030–2050 będzie się zwiększać, to nadal bardzo dużym problemem pozostaną okresowe susze. Z tego powodu wdrożono w życie Program przeciwdziałania niedoborowi wody na lata 2021–2027 z perspektywą do roku 2030. W jego zakresie znajduje się rozwój małej i dużej retencji, naturalnej oraz sztucznej, a także melioracji. Łączny koszt inwestycji, które mają zostać zrealizowane do 2027 r., to prawie 10 mld zł. Wśród nich wymienia się m.in. odbudowę lub rozbudowę systemów melioracji, odmulenie i remont istniejących zbiorników retencyjnych, a także budowę nowych, tworzenie systemów małej retencji (np. w obszarze miast), rewitalizację i udrożnienie cieków wodnych. Obszar inwestycji obejmie swoim zasięgiem przede wszystkim województwa podkarpackie, kujawsko-pomorskie, świętokrzyskie, opolskie, łódzkie i lubelskie.
Podsumowanie
Zarówno w Polsce, jak i na świecie wciąż istnieje wiele problemów, które może rozwiązać budownictwo hydrotechniczne. Zaawansowane konstrukcje w obiektach portowych oraz na rzekach żeglownych często determinują rozwój gospodarczy danego kraju. Tematem, który przewija się niemal zawsze w kontekście budownictwa powiązanego z zasobami wodnymi, jest środowisko naturalne. Wypracowanie satysfakcjonującego dla obu stron – ekologów i inżynierów – kompromisu zajmie jeszcze dużo czasu, jednak doświadczenie pokazuje, że ingerencja w przyrodę jest czasami niezbędna, by ochronić inne jej obszary. Aby rozwój budownictwa stawał się coraz bardziej zrównoważony, warto inwestować w nowoczesne technologie. Cyfryzacja jest nieuchronna, a pójście z duchem czasu w kwestii dokumentacji i zarządzania wspomaga racjonalną gospodarkę zasobami naturalnymi.