Podobnie jak przekształcenia biura projektowego PROJMORS, zmianie uległa jego wiodąca branża – morskie budownictwo hydrotechniczne. Nastąpiło to już choćby przez zmianę pokoleniową pracowników (projektantów), aczkolwiek zmiany te odbywają się stopniowo (co jest nadzwyczaj cenne) przy udziale doświadczonych, długoletnich hydrotechników, z którymi współpracują młodzi inżynierowie, często wprost po studiach, ale także mający już niejakie doświadczenia, zwłaszcza gdy przeszli pewien okres pracy na budowach. Przekształcenia w działalności biura projektowego zostały wymuszone przez rozwój gospodarczy kraju, w tym sektora związanego z ogólnie rozumianym budownictwem morskim. Zapewne, co warte podkreślenia, nie bez znaczenia była i jest przynależność Polski do Unii Europejskiej. W pierwszych latach tej przynależności widoczne było, że w realizacjach obiektów hydrotechnicznych w naszym kraju wykorzystano nowoczesne możliwości techniczne (zwłaszcza w zakresie komputeryzacji) i technologiczne (obejmujące wykonawstwo robót) w realizacji morskiego budownictwa hydrotechnicznego. W związku z tym również projektanci mogli rozwinąć skrzydła i często fantazję podczas opracowywania różnorodnych projektów, chociaż absolutnie nie mamy się czego wstydzić, jeśli chodzi o ich przygotowanie, a zwłaszcza wykształcenie w zakresie budownictwa morskiego. W okresie po 2018 r. PROJMORS opracował wielobranżowy projekt wraz z nadzorami autorskimi drogi wodnej wraz z kanałem żeglugowym, tzw. przekopem, między Zalewem Wiślanym i Zatoką Gdańską – inwestycji, która wzbudziła i nadal wzbudza ogromne kontrowersje.
Pomimo że PROJMORS pozyskuje zlecenia z proponowanych i dostępnych ofert, często uczestniczy w nietuzinkowych zleceniach. W zakresie morskich budowli hydrotechnicznych PROJMORS współrealizuje ciekawe projekty, wyprzedzające teraźniejszość. Branża hydrotechniczna idzie ku przyszłości i przez to ciągle się rozwija. W procesie projektowym biura jest aktualnie całkowicie nowa inwestycja związana z energetyką ze źródeł odnawialnych. Stąd też PROJMORS opracowuje projekty morskich farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim, które mogą być kluczowym elementem transformacji energetycznej w krajach Unii Europejskiej. Ta inwestycja to jest zupełnie inna, nowa jakość projektowania, bowiem wszystkie obiekty są nowe i ogromne, niosą ze sobą nową jakość technologiczną, w tym w realizacji robót. Niezależnie od prowadzonych prac projektowych obecnie w Porcie Północnym buduje się już zaplecze infrastruktury portowo-logistycznej, a w innych mniejszych portach przystosowuje się wydzielone rejony portowe w celu ich późniejszego wykorzystania w eksploatacji morskich farm wiatrowych. Projekty morskich farm wiatrowych są wyzwaniem, ale także przyszłościową budową różnorakich obiektów morskich farm wiatrowych.
Niezależnie od projektowania PROJMORS prowadzi również nadzory autorskie w związku z realizacją wcześniejszych projektów, np. w związku z budową portu przeładunkowego dla jednostek pływających (obejmującego dwa specjalistyczne stanowiska przeładunkowe płynnych produktów chemicznych wytwarzanych w rafinerii) na Martwej Wiśle w Gdańsku dla firmy Orlen czy zlokalizowanych w Porcie Gdańsk Wewnętrznym, przy przebudowie nabrzeża Pokoju (własność Marynarki Wojennej) oraz modernizowanego nabrzeża Przemysłowego związanego z umocnieniem jego dna. Jednocześnie podobne działania projektanci PROJMORS-u prowadzą także przy budowie specjalistycznego nabrzeża dla potrzeb związanych z działalnością Politechniki Morskiej czy budowie nabrzeży w Basenie Kaszubskim w Porcie Szczecin oraz nabrzeża Helskiego (długość 1 km) w Porcie Gdynia, którego pierwszy odcinek jest już w realizacji.
Bardzo ciekawym zagadnieniem jest projekt całkowicie nowego terminalu FSRU (ang. Floating Storage Regasification Unit – pływająca stacja magazynowo-regazyfikacyjna), zlokalizowanego we wschodniej części Portu Północnego Zewnętrznego w Gdańsku. Jego realizacja (przewidziana na 2028 r.) zapewni zwiększenie możliwości importu gazu LNG dla naszego kraju. Projekt obejmuje stanowisko (docelowo dwa o zdolności regazyfikacyjnej na poziomie 4,5 mld m3), przy którym zacumowana będzie (w sposób „stacjonarny”) jednostka pływająca FSRU, która może magazynować i regazyfikować skroplony gaz ziemny. Przedsięwzięcie usytuowane na otwartym akwenie osłaniać będzie nowo zbudowany falochron osłonowy. Stanowisko FSRU z lądem połączy rurociąg technologiczny o długości 4 km, który dalej będzie podłączony do sieci magistralnej o łącznej długości 250 km. Gaz ziemny dostarczany będzie do portu gazowcem LNG, który cumować będzie, metodą burta w burtę, do statku FSRU. Oprócz odbioru surowca z gazowców do sieci przesyłowej jednostka FSRU będzie wykorzystywana do przeładunku na autocysterny, kontenery lub jednostki bunkrujące. Planowana jednostka będzie rozprowadzać paliwo do klientów w Polsce i w regionie (zakłada się eksport, zwłaszcza po uruchomieniu drugiego stanowiska, w kierunku Litwy, Danii, Niemiec oraz Słowacji, Czech i Ukrainy). Przewiduje się, że pierwsza jednostka FSRU będzie miała zdolność regazyfikującą ok. 6 mld m³, począwszy już od 2028 r. Terminal FSRU jest nadzwyczaj pomysłowym rozwiązaniem, wykorzystującym naturalne warunki w Porcie Północnym.