Nowe czy używane?
Każdy z użytkowników wszelkiego ciężkiego sprzętu (bo nie będziemy dziś mówić o samochodach, choć to kolejny przykład wielokrotnego życia maszyn) wie, że kiedyś trzeba odstawić na boczny tor ładowarkę, koparkę, równiarkę czy wozidło. Ale czy wiemy, kiedy nastąpi ten właściwy czas? I co oznacza właściwy czas?
Mówi się dużo o konieczności dbania o środowisko, ale czy dobrze to rozumiemy, czy nie nasuwa się żadna wątpliwość? Czy troska o środowisko to na pewno nowa maszyna? Czy hybryda lub elektryk na pewno są lepsze od diesla? Na pewno wielu z nas nasuwają się pytania, jak długo można pracować na coraz to lepszych bateriach, ale ile będą kosztowały w przyszłości baterie? Ile kosztują tak naprawdę teraz? Nie pieniędzy, lecz kosztów środowiskowych.
Warto się nad tym zastanowić, gdy przychodzi czas na podejmowanie sprzętowych decyzji inwestycyjnych. Może w tym pomóc oferta odbudowy maszyny lub jej generalnego remontu. To właśnie jest jej drugie życie. Drugie albo kolejne. Niestety maszyny nie są jak koty. Na pewno siedmiu żyć nie da się dla nich przewidzieć. Barierą będzie czas. Czas dostępności części zamiennych, który jest zdeterminowany przebiegiem międzyremontowym. Ten bowiem uzależniony jest od intensywności eksploatacji, a co za tym idzie – stopnia zużycia.
Przy podejmowaniu decyzji warto zastanowić się nad kilkoma kwestiami:
- czy maszyna, której kres pracy użytkownik przewiduje, posiada rozwiązania techniczne umożliwiające jej dalszą eksploatację, jeśli stan techniczny ponownie byłby dobry lub bardzo dobry;
- czy możliwe jest wycofanie maszyny na okres remontu trwający z reguły kilka miesięcy;
- czy ma znaczenie koszt wymiany sprzętu.
Jeśli na pytanie pierwsze odpowiedź jest twierdząca, warto rozważyć zakres remontu. Z reguły nie wszystkie układy i podzespoły wymagają całkowitej wymiany. Wiele z nich może pracować nadal. Bardzo często podstawą decyzji o wymianie sprzętu jest wzrastająca usterkowość, a nie awaryjność. Występowanie usterek można w znaczący sposób wyeliminować, prowadząc przemyślaną politykę serwisową z uwzględnieniem napraw głównych włącznie. Naprawy główne lub odbudowa mogą dotyczyć całych maszyn, jak również poszczególnych układów, np. hydraulicznego, elektrycznego, jazdy, napędowego. W takich przypadkach możliwa jest również gwarancja na wykonane remonty. Zdarzają się przypadki, gdy taka gwarancja jest dłuższa niż gwarancja na nową maszynę. I ma to swoje uzasadnienie.
Jeśli odpowiedź na drugie pytanie jest twierdząca, warto rozważyć takie rozwiązanie. W ten sposób ogranicza się prawdopodobieństwo występowania usterek, a co za tym idzie – nieplanowanych przestojów, nietrwających może zbyt długo, jednakże znacząco dezorganizujących prace. Te prace to nie tylko sama praca maszyny. Ma ona z reguły wpływ na inne po sobie następujące czynności, które w przypadku postojów czy dłuższych przestojów mogą spowodować znaczące opóźnienia w realizacji zobowiązań.
Wreszcie pytanie trzecie – tu już wkracza pieniądz. O ile nowa maszyna to wyższy koszt, o tyle w zdecydowanej większości są większe możliwości różnego finansowania. Wyższy koszt oznacza z reguły wydatek w granicach 20–40% większy niż odbudowa lub remont generalny. Jednakże w tym niższym niż zakup zakresie kwotowym pojawia się sprawna i zdatna do pracy maszyna po odbudowie lub remoncie, której eksploatacja może po raz kolejny z sukcesem zapewniać pracę bez usterek przez dłuższy okres. Odbudowa lub remont główny całej maszyny to z reguły od 60 do 80% kosztów nowej. Zaletą może być realizacja remontów poszczególnych układów, a to już koszty zdecydowanie niższe. Wadą takiego rozwiązania z reguły jest zawężona oferta finansowania. Gdyby było inaczej, wybór raczej byłby prosty.
MGTechnic
W tym miejscu pojawi się pytanie, kto to robi. Która z firm ma w ofercie dawanie drugiego życia maszynom? Jak długo maszyny żyją po takiej reanimacji?
Zapewne jest ich kilka. Jedną z nich jest MGTechnic należąca do grupy SKALNEO. Powstała z pasji do maszyn. Jej działalność jest dość szeroka, a jedną z dziedzin jest przywracanie sprawnego życia maszynom. Zakres remontów jest różny, ale zawsze w stopniu niezbędnym do prawidłowego dalszego użytkowania. W ciągu trzech lat działalności MGTechnic wyremontowało w ten sposób już trzy całkowicie różne maszyny.
Pierwszą z nich była koparka Liebherr 934. Maszynę tę wyremontowano w 2023 r. Przyjechała z wieloma bliznami, zdołała wjechać do warsztatu i stanęła.
Tu było jej miejsce powtórnych narodzin. Po trzech miesiącach wyjechała dumna, w pełni swojej sprawności, ku radości mechaników i nowych użytkowników.
Drugim sztandarowym projektem była odbudowa wozidła przegubowego Bell B30D. I tym razem wyglądało to niemal identycznie, choć maszyna wjechała o własnych siłach. Niespodzianką był stan serca maszyny. Silnik niestety nie znajdował się w takiej kondycji, jaką wskazywała wstępna diagnoza. Ten zakres remontu poszerzył go niemal do odbudowy.
Tym razem również starania dały bardzo dobry rezultat. Wozidło wykończone z pasją, wyremontowane z dołożeniem serca mechaników, cieszy swojego użytkownika.
Trzecia maszyna przyjechała znad morza. Pracowała dzielnie przy kruszeniu gruzu przez wiele lat. Awaria kruszarki w mobilnej maszynie Metrotrak przyspieszyła decyzję o remoncie generalnym.
W tym przypadku nie dość, że odzyskała nowe życie, to udało nam się w kilku przypadkach poprawić fabryczne rozwiązania. Właśnie niedawno wróciła do swojego macierzystego przedsiębiorstwa i od razu zaczęła pracować, przynosząc korzyści właścicielowi i radość nam mechanikom.
Przed warsztatem czeka jeszcze jedna maszyna, podobna do widocznej na zdjęciach kruszarki, lecz znacznie większa. Będzie wymagała dużo pracy, ale na pewno da również dużo satysfakcji.
Poza naprawami oferujemy serwis poremontowy i okresowy. Współpracujemy z wiodącymi producentami olejów i smarów, zapewniając najwyższą jakość serwisów olejowych. Dzięki stałej i dobrej współpracy możemy zaoferować również monitoring olejowy prowadzony w fabrycznych laboratoriach.
Czekamy na kolejne wyzwania. Liczymy na walec, układarkę do asfaltu, spycharkę lub równiarkę. Traktujemy takie zlecenia jak wyzwanie i mobilizację do rozwoju. Jesteśmy otwarci na współpracę, kładąc duży nacisk na jakość prac remontowych i współdziałanie z klientami.
Może maszyny budowlane to nie koty. Siedmiu żyć nie uda się z nich wykrzesać, jednak jedno jest pewne – warto dać im kolejne życie. Warto doceniać prostotę dawnych rozwiązań. Warto doceniać dobrego diesla, który wcale nie musi dymić. Warto również postawić na długookresowe użytkowanie sprzętu, zapewniając mu właściwą obsługę serwisową.