Sytuacja na drogach
Zgodnie z informacją przekazaną przez ministra infrastruktury żadne nowe zdarzenia i utrudnienia w transporcie drogowym nie wystąpiły. Wciąż zablokowane są trzy odcinki dróg krajowych zarządzanych przez GDDKiA oraz jeden most.
W województwie opolskim, z powodu zniszczeń i wysokiego stanu wód, zablokowane są odcinki:
- DK40 w Głuchołazach, gdzie most tymczasowy i konstrukcja nowego mostu zostały porwane przez nurt rzeki,
- DK45 w Krapkowicach z powodu podmycia i uszkodzenia jezdni,
- DK94 w pobliżu Skorogoszczy.
W województwie dolnośląskim zablokowany jest odcinek drogi krajowej nr 36 w Ścinawie, gdzie został zamknięty most z powodu wysokiego stanu wody.
Pomimo trudnych warunków na drodze krajowej nr 46 w Kamienicy oraz Malerzowicach Wielkich (woj. opolskie) ruch jest utrzymany, lecz odbywa się wahadłowo. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku drogi krajowej nr 27 w Nowogrodzie Bobrzańskim (woj. lubuskie).
W Głuchołazach elementy zniszczonego mostu tymczasowego zostały wyciągnięte z rzeki. Trwa oczyszczanie koryta oraz przygotowania do budowy przyczółków w celu zamontowania tymczasowej przeprawy przez Białą Głuchołaską.
Sytuacja na kolei
Obecnie ruch pociągów jest wstrzymany na dwóch odcinkach linii kolejowych: Kłodzko Główne – Kłodzko Miasto oraz Głogów – Krzepów. Wciąż nieprzejezdne są przejścia graniczne z Czechami, w tym Chałupki – Bohumin, Głuchołazy oraz Cieszyn. Częściowo przywrócono ruch pasażerski na przejściu Zebrzydowice – Petrovice.
Do tej pory przywrócono ruch na 27 odcinkach linii kolejowych. Odwołano 112 pociągów na części trasy i 8 pociągów na całej trasie.
22 września zamknięto zalaną linię kolejową w Głogowie. Pociągi PKP Intercity zostały skierowane na trasę objazdową przez Leszno, natomiast dla przewoźników regionalnych została uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa. W dalszym ciągu wyłączony z użytkowania jest dworzec Kłodzko Główne.
Sytuacja hydrologiczna i stan infrastruktury przeciwpowodziowej
W Brzegu Dolnym poziom wody na godz. 15:10 wynosił 876 cm, w Głogowie 684 cm, a w Nowej Soli 623 cm. Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego, 23 września rano poziom wód powinien osiągnąć maksimum w Nowej Soli, a w Nietkowie – 24 września po południu.
Poldery Buków i Racibórz Dolny powoli się opróżniają, zachowując rezerwę powodziową i nie stwarzając zagrożenia. Wody Polskie uzgodniły z Tauronem stopniowe spuszczanie wody ze zbiornika Lubachów, położonego przed Mietkowem. W zbiorniku Nysa Otmuchów ograniczono odpływ. We Wrocławiu działają obecnie trzy poldery, a sytuacja jest stale monitorowana.
W miejscowościach, przez które przechodzi fala wezbraniowa, nie odnotowano stanów niebezpiecznych, choć w Nowej Soli obserwuje się wzrost poziomu wód. Tamtejsze wały są zagrożone przesiąkami, jednak służby odpowiednio je zabezpieczają. W Żukowicach wał przeciwpowodziowy został podwyższony o około pół metra workami z piaskiem, co pozwoliło odpowiednio zabezpieczyć teren.
Prezes Wód Polskich zaapelowała do władz lokalnych, aby nie wpadały w panikę i nie próbowały rozszczelniać wałów w nadziei, że skierują wodę w inne miejsca. Takie działania są niebezpieczne i mogą doprowadzić do tragedii.