
Zima na kolei to jedno z najważniejszych okresów w kalendarzu przewozowym. Ze względu na wahające się warunki pogodowe w naszym kraju, zarówno przewoźnicy jak i zarządca infrastruktury, muszą być przygotowani na różne scenariusze. Dlatego od lat, jeszcze przed obniżeniem temperatur, PLK weryfikują procedury, gromadzą sprzęt i środki konieczne do zapewnienia sprawnych przewozów w trakcie zimy. Najtrudniejszym momentem w tym okresie na kolei jest przejście temperatury przez 0 stopni Celsjusza. To właśnie wtedy na usterki lub oblodzenia najbardziej narażona jest sieć trakcyjna. Aby zapobiegać takim sytuacjom, druty sieci trakcyjnej pokrywane są specjalnym środkiem przeciwoblodzeniowym, zmniejszającym przyczepność lodu do przewodów, zapobiegając awariom i zakłóceniom w ruchu pociągów.
PLK planują testy innowacyjnego systemu zapobiegającemu obladzaniu sieci trakcyjnej. System zmienia, przez odpowiedni przekształtnik, prąd zmienny na stały i następnie przesyła go w pętli kablami nad jednym i drugim torem. Tym samym sieć trakcyjna bezpiecznie podgrzewa się do 4-5 stopni Celsjusza i rozpuszcza lód. System może być uruchamiany automatycznie, po wykryciu gołoledzi na drutach lub ręcznie, gdy zajdzie taka potrzeba. System skonstruowała spółka PGE Energetyka Kolejowa i zainstalowała go już w podstacji trakcyjnej Kostów. Wkrótce uruchomiony zostanie poligon eksploatacji obserwowanej, który go przebada. Następnie możliwe będzie dopuszczenie użycia go na liniach kolejowych zarządzanych przez PLK.