Doświadczenia w życiu człowieka, trudy, niedobory, tęsknota, miłość, szkoła i praca kształtują charakter i postawę. Pozwalają na postawienie przed sobą celów, które na pozór są nieosiągalne, ale długim dążeniem możliwe do zrealizowania. W zmiennych czasach, bogatych w doświadczenia dobre i złe, przyszło się wychować i żyć Aleksandrowi Gajkowiczowi. Urodził się 1 maja 1897 r. w Teklinopolu na Wileńszczyźnie. Ten wychowanek szkółki parafialnej, ukończył ze złotym medalem gimnazjum im. Łomonosowa w Archangielsku, a następnie zdał egzamin konkursowy do Instytutu Inżynierów Komunikacji w Petersburgu. Po kilku miesiącach musiał przerwać naukę, gdyż został powołany do jednostki wojskowej w Niżnym Nowogradzie, a po kilku miesiącach do artyleryjskiej szkoły podchorążych w Kijowie. Po jej ukończeniu w 1917 r. został skierowany do jednostki wojskowej w Omsku na Syberii. W 1918 r. przedostał się przez Archangielsk do Murmańska, gdzie wraz z oddziałami polskimi drogą morską udał się przez Anglię do Francji. Do kraju dotarł w 1919 r. jako oficer armii gen. Józefa Hallera. W 1920 r., już w stopniu majora, przyjechał do Warszawy i przystąpił do studiów na Wydziale Inżynierii Lądowej na Politechnice Warszawskiej. Egzamin dyplomowy zdał 15 lutego 1926 r. wynikiem celującym, uzyskując tytuł inżyniera dróg i mostów.
Zawodowo z drogownictwem związał się w 1926 roku, podejmując pracę w oddziale drogowym Warszawskiej Dyrekcji Robót Publicznych, w niedługim czasie zostając kierownikiem PZD w Pułtusku. W powiecie pułtuskim rozszerzył zakres robót drogowych, wprowadził nowoczesne metody do gospodarki drogowej, a w szczególności wprowadził na drogach samorządowych nowoczesne metody ulepszania dróg gruntowych. Ponadto postawił na radykalne usprawnienie i rozpowszechnienie robót szarwarkowych prowadzonych na drogach gminnych. Na drogach państwowych, w uzgodnieniu z Dyrekcją Okręgową Robót Publicznych, wykonał próbne odcinki powierzchniowego i wgłębnego bitumowania. Przystąpił również do budowy mostów żelazo-betonowych, w miejsce stosowanych przedtem drewnianych. Do powiatu pułtuskiego przyjeżdżały delegacje z całego kraju w celu zapoznania się z robotami prowadzonymi nad ulepszaniem dróg gruntowych. Jego praca została dostrzeżona i awansował na stanowisko kierownika Zarządu Drogowego pow. warszawskiego. Obowiązki kierownika tego Zarządu pełnił prawie 7 lat (do 1936 r). Pod jego kierownictwem prawie wszystkie drogi państwowe w granicach powiatu warszawskiego uzyskały nawierzchnie ulepszone typu ciężkiego, przeważnie z kostki nieregularnej bazaltowej. Niektóre odcinki, jak Warszawa – Modlin i Warszawa – Wyszków wykonano z użyciem betonu. Wszystkie te drogi przetrwały ciężki ruch wojenny.
Wciąż się szkolił, czerpał doświadczenia podczas wyjazdów zagranicznych. Wiedzą dzielił się, publikując w „Wiadomościach Drogowych” albo w referatach na konferencjach i kongresach. Między innymi był delegatem z ramienia Polski w Stałej komisji Międzynarodowych Kongresów Drogowych, członkiem zarządu Stowarzyszenia Członków Polskich Kongresów Drogowych. W 1937 r. powołany został na stanowisko naczelnika Wydziału Budowy i Utrzymania Dróg i Mostów w Ministerstwie Komunikacji. Był to czas intensywnej rozbudowy i polepszania stanu dróg, zwłaszcza gminnych oraz budowy mostów. Jednak zbliżający się konflikt zbrojny z Niemcami postawił przed nim specjalne zadania. Wybudowano w ciągu 6 tygodni trzy mosty półstałe przez Wisłę (w Świdrach, Maciejowicach i Solcu Kujawskim) a trzy w ciągu czterech tygodni (w Andrychowie, Mogile i Korczynie). Drugim zadaniem było wybudowanie, w ciągu trzech miesięcy, nowej drogi łączącej Toruń z Ciechocinkiem, trasą wzdłuż brzegów Wisły. Zadanie to w ustalonym przez Sztab Generalny terminie (bardzo zresztą krótkim) zostało wykonane. W Ministerstwie Komunikacji zadania te były podporządkowane osobiście Gajkowiczowi.
Po zajęciu Polski przez armię niemiecką został zatrudniony przez wydział techniczny w I Oddziale Inżynierskim m. Warszawy. Pełnił obowiązki zastępcy kierownika, płatnego z listy pracowników (starszy robotnik), następnie kierownika IV – a później III oddziału inżynierskiego w Warszawie. Pomimo przegranej kampanii wrześniowej, Polska zachowała swoją państwowość, działał rząd na emigracji. Generał Władysław Sikorski powierzył Gajkowiczowi sprawy polskiego drogownictwa. Działając w konspiracji, bez personelu, udawało się wpływać na decyzje okupanta, ulepszając i utrzymując w dobrym stanie nie tylko drogi strategiczne do celów militarnych, ale też pozostałe. Efekty nie były zadowalające, ale myśląc o wolnej od niewoli niemieckiej Polsce powstawały najbardziej nowoczesne przepisy projektowania mostów by od razu po wyzwoleniu kraju przystąpić do działania. Z grupą zaufanych kolegów opracował plany odbudowy zniszczeń i rekonstrukcji polskiego drogownictwa. Reprezentował tę dziedzinę techniki w tajnej organizacji inżynierów, kierowanej przez prof. Stefana Bryłę. Po Powstaniu Warszawskim 15 lutego 1945 r. dotarł do Lublina, gdzie zgłosił się do Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, który powołał go na p.o. dyrektora Departamentu Dróg Kołowych. W lutym 1945 r. Departament Dróg Kołowych przeniósł się do Warszawy. Kompletowanie składu osobowego Departamentu trwało szereg lat.
Wyzwania drogowe, administracyjne, legislacyjne potęgowały się. Gajkowicz odnalazł przedwojennych, doświadczonych i oddanych sprawie drogowej fachowców. Pod jego kierunkiem opracowano i wykonano plan odbudowy zniszczeń wojennych oraz przystąpiono do modernizacji i rozbudowy sieci drogowej. Stworzył silną organizację dla dróg państwowych – wojewódzkie zarządy dróg publicznych i rejony eksploatacji dróg publicznych. Największym przedsięwzięciem było uruchomienie na wielką skalę, już w kwietniu 1945 r., odbudowy mostów. Wiedział, że odbudowa potrzebna jest również w kadrze zarządzającej, kształceniu oraz badaniach nad nowoczesną techniką drogową. Przyczynił się do powołania Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji, Naczelnej Organizacji Technicznej (NOT) oraz Instytutu Budownictwa Drogowego. W 1960 r. został powołany do Komitetu Wykonawczego Międzynarodowego Stowarzyszenia Kongresów Drogowych (AIPCR). Członkiem tej organizacji był przez ponad 40 lat (poczynając od 1930 r.). W tym samy roku mianowano go Dyrektorem Generalnym w Ministerstwie Komunikacji. Podporządkowane mu były wszystkie jednostki organizacyjne gospodarki drogowej oraz całokształt działalności resortu komunikacji związanej z programowaniem i realizacją inwestycji komunikacyjnych, włącznie z kolejowymi. Dwa lata później awansował na stanowisko wiceministra komunikacji.
Gajkowicz całe swoje życie poświęcił bez reszty drogom. Zawsze i często podkreślał, że tak dobre wyniki dla gospodarki drogowej uzyskiwał tylko dzięki współpracy oddanej sprawie kadrze drogowej. Wielokrotnie doceniano jego pracę i poświęcenie odznaczeniami takimi jak: Krzyż Walecznych, Medal Niepodległości, Złoty Krzyż Zasługi – trzykrotnie, Krzyż Kawalerski, Oficerski i Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Komandorskim z Gwiazdą, Sztandarem Pracy II i I klasy. Jako jedyny drogowiec został uhonorowany Orderem Budowniczego Polski Ludowej – najwyższego odznaczenia państwowego na ówczesne czasy. Zmarł bezdzietnie 26 listopada 1971 r. i został pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. W Polskiej Akademii Nauk jest założone archiwum dokumentów o życiu i działalności Aleksandra Gajkowicza wraz z rękopisem jego pamiętnika. Do ostatnich dni swojego życia o pamięć i cześć dbała jego żona Pani Kazimiera. Od jego imienia, w 1975 r., nazwano jedną z ulic na warszawskim Targówku. Ulica imienia Aleksandra Gajkowicza znajduje się także w Pułtusku.
Zdjęcie: GDDKiA