
Morskie stacje elektroenergetyczne to kluczowy element infrastruktury farmy Baltic Power. Stacje będą odbierać energie wytwarzaną przez 76 turbin o mocy 15 MW każda i przesyłać je do infrastruktury na lądzie. Morskie stacje składają się z dwóch głównych elementów: fundamentu i postawionej na nim, właściwej konstrukcji, czyli tzw. topside. Pojedynczy w pełni wyposażony topside będzie ważył ok. 2500 t.
W stoczniach w Gdyni i w Gdańsku powstały ich konstrukcje stalowe, tzw. house. Za ich produkcję odpowiadała Grupa Przemysłowa Baltic. Konstrukcje o wymiarach 20 x 30 x 40 metrów swoimi gabarytami będą przypominały 4-5 piętrowe, bloki mieszkalne. Każda ze stacji, pomimo swoich rozmiarów i wagi jest budowana i wyposażona na lądzie, a następnie instalowana w całości na morzu.
Gotowe konstrukcje zostały za pomocą platform SPMT przetransportowane na barkę, skąd płyną do Aalborga w celu ich wyposażenia. Na poszczególnych poziomach stacji zainstalowany zostanie niezbędny sprzęt jak główne transformatory, rozdzielnice wysokich napięć, rozdzielnice potrzeb własnych, systemy sterowania i nadzoru oraz szereg urządzeń pomocniczych umożliwiających bezpieczną obsługę i funkcjonowanie stacji na morzu. Za ten etap prac odpowiada firma SEMCO.
Jesienią br. stacje wrócą na Bałtyk i na wysokości gminy Choczewo, 23 km od linii brzegowej, zostaną zainstalowane wraz z elementami przejściowymi na monopalowych fundamentach, a następnie połączone za pomocą podmorskich kabli z turbinami oraz kabli eksportowych ze stacją lądową.