
Kampania „Bezpieczny Przejazd” obchodzi w tym roku 20-lecie. To jedna z największych inicjatyw edukacyjnych w Europie, której celem jest uświadamianie kierowców, rowerzystów i pieszych jak zachowywać się bezpiecznie na przejazdach kolejowo-drogowych. Dzięki systematycznej edukacji, kampaniom medialnym i licznym akcjom informacyjnym, wiedza na temat zagrożeń i właściwych zachowań dotarła już do milionów osób w całej Polsce.
Zmiażdżony samochód, akcja ratunkowa i pokaz wyłamania rogatki
Kulminacyjnym momentem wydarzenia było zderzenie lokomotywy z samochodem osobowym. Mimo, że lokomotywa poruszała się z dużo niższą prędkością niż w codziennym ruchu, efekt był wstrząsający – pojazd znajdujący się na torach został niemal całkowicie zniszczony.
Chwilę później rozpoczęła się pokazowa akcja ratunkowa służb: strażacy wycinali „pasażerów” z wraku, ratownicy medyczni prezentowali zasady udzielania pomocy, a Lotnicze Pogotowie Ratunkowe włączyło się w działania.
Ważnym elementem wydarzenia była także prezentacja prawidłowego zachowania w sytuacji zagrożenia. Uczestnicy zobaczyli m.in. jak należy postąpić, gdy samochód utknie między rogatkami. Pierwszy z pokazanych scenariuszy dotyczył sytuacji, w której pojazd zatrzymał się na torach w wyniku usterki. W takich momentach liczy się szybka reakcja. Właśnie wtedy nieoceniona okazuje się #ŻółtaNaklejkaPLK. To dzięki niej kaskaderzy, odgrywający tę sytuację, mogli natychmiast zadzwonić pod numer alarmowy 112 i podać dokładną lokalizację przejazdu. Służby zostały błyskawicznie powiadomione, a pociąg w porę zatrzymano. W drugiej inscenizacji zaprezentowano, jak bezpiecznie wyłamać rogatkę. Wciąż niewielu kierowców wie, że nawet małym autem, poruszając się z niewielką prędkością, można to zrobić bez większego problemu, jeśli to konieczne. Jak wyjaśnił psycholog, wielu z nas odczuwa lęk przed takim działaniem, dlatego jednym z bardzo ważnych elementów kampanii społecznej „Bezpieczny Przejazd” jest uświadomienie, że naprawa wyłamanej rogatki zwykle pokrywana jest z ubezpieczenia OC. Zaś na drugiej szali leży życie podróżujących samochodem oraz maszynisty, obsługi pociągu i pasażerów.