REKLAMA
Energetyka Wiadomości
5 Minut czytania

W Ustce powstanie baza logistyczna i serwisowa dla morskich farm wiatrowych na Bałtyku

PGE Polska Grupa Energetyczna zamierza do 2040 roku wybudować na Bałtyku farmy wiatrowe o  łącznej mocy przynajmniej 6,5 GW.

 
Zdjęcie: Newseria.pl
Zdjęcie: Newseria.pl
Takie projekty wymagają stałego monitoringu i  konserwacji oraz  zlokalizowanego w  pobliżu zaplecza logistycznego i  serwisowego. Spółka wybrała na jego siedzibę port w  Ustce, gdzie do 2026 roku powstanie nowoczesna baza operacyjno-serwisowa dla  inwestycji offshore. Planowane jest także wybudowanie tutaj centrum kompetencyjnego, w  którym szkoleni będą pracownicy PGE oraz  realizowane będą projekty badawcze związane z  morską energetyką wiatrową.

– Zaplecze serwisowe w  Ustce będzie miejscem dowodzenia pracą morskich elektrowni wiatrowych PGE na Bałtyku. To właśnie z  Ustki będziemy zarządzać turbinami znajdującymi się 40 km od lądu.  Stąd będziemy decydowali o  ich pracy, naprawie i  przeglądach –
mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

Ustka była brana pod uwagę od początku planowania inwestycji, a spółki PGE i  PGE Baltica już jesienią ubiegłego roku podpisały z  władzami miasta list intencyjny dotyczący możliwości utworzenia zaplecza serwisowego dla  morskich farm wiatrowych w  Porcie Morskim w  Ustce. Na korzyść tej lokalizacji przemawia m.in. wielkość portu i  odpowiednia głębokość kanału portowego, dzięki czemu jednostki serwisowe będą mogły bez przeszkód wypływać stąd na obszar morskich farm wiatrowych.

Argumentem „za” były również dobre warunki nawigacyjne, dostępność terenów inwestycyjnych,  odpowiednie zaplecze na lądzie oraz  bliska odległość od planowanych farm wiatrowych na morzu, która stwarza możliwość optymalizacji kosztów obsługi i  sprawnego zarządzania tymi inwestycjami.

– Szukając miejsca dla  tej inwestycji, braliśmy pod uwagę lokalizację względem planowanych farm wiatrowych, obecną infrastrukturę – w  tym głębokość kanału portowego, co jest szalenie ważne – oraz  otwartość miasta na współpracę. W  Ustce znaleźliśmy wszystko to, czego potrzebujemy –
mówi Wojciech Dąbrowski.

Grupa PGE zaprezentowała już plany zagospodarowania terenów portowych w  Ustce na potrzeby swoich projektów offshore. Planowana baza operacyjno-serwisowa powstanie pomiędzy ulicą Bohaterów Westerplatte a brzegiem Słupi.  Budowa ma się  rozpocząć w  2024 roku, natomiast przekazanie do użytku jest planowane dwa lata później.

– Będzie to jednocześnie zaplecze techniczne i  magazynowe. W porcie w  Ustce będą stacjonowały gotowe do użycia statki serwisowe – 
zapowiada prezes zarządu PGE.

W bazie znajdą się m.in. magazyn części zamiennych oraz  miejsca postoju jednostek serwisowych. Pracujący tu specjaliści będą w  trybie ciągłym, przez  całą dobę, siedem dni w  tygodniu monitorować pracę morskich farm wiatrowych oraz  stan urządzeń zlokalizowanych na morzu i  lądzie. Baza będzie również koordynować interwencyjne i  rutynowe prace serwisowe.

– Dodatkowo w  znajdującym się na terenie portu Centrum Kompetencji Morskiej Energetyki Wiatrowej będą się szkolić pracownicy Grupy PGE. Tu realizowane będą także projekty badawcze związane z  morską energetyką wiatrową  –
mówi Wojciech Dąbrowski.

Inwestycja Grupy PGE ma być też impulsem do powstawania nowych miejsc pracy i  lokalnego rozwoju gospodarczego. Dzięki niej samo miasto i  region zyskają też nowe możliwości przyciągania kolejnych inwestorów.

– Włączymy się w  życie lokalnej społeczności i  wesprzemy rozwój i  modernizację terenów zielonych w  ramach projektu Zielona Ustka  –
zapowiada prezes zarządu PGE.

Port w  Ustce, obok portu w  Łebie, jest jednym z  wymienionych w  Krajowym Planie Odbudowy, w  którym wskazano, że sektor offshore i  budowa infrastruktury portowej, służącej budowie i  eksploatacji morskich farm wiatrowych, ma się  przyczynić do rozwoju tzw. local contentu.

Spółka jest już mocno zaawansowana w  pracach nad  projektem MFW Baltica, który prowadzi wspólnie z  partnerem joint venture, czyli duńską spółką Ørsted. Będzie to największa farma wiatrowa na polskiej części Bałtyku i  jedna z  największych na świecie ogółem. Uruchomienie pierwszego etapu projektu – czyli MFW Baltica 3 o  mocy ok. 1045 MW – jest planowane na 2026 rok. Kolejny etap – czyli MFW Baltica 2 o  mocy do 1498 MW – ma zostać oddany do użytku do 2027 roku.

– Do końca tej dekady zamierzamy wybudować w  offshore 2,5 GW nowych mocy, natomiast w  2040 roku chcemy mieć już co najmniej 6,5 GW mocy pochodzących z  morskich elektrowni wiatrowych –
przypomina Wojciech Dąbrowski.

Oba etapy inwestycji mają już decyzje lokalizacyjne, decyzje środowiskowe dla  części morskiej, umowy przyłączeniowe do sieci przesyłowej z  operatorem, otrzymały też prawo do kontraktu różnicowego. W sierpniu Ørsted i  PGE wybrały z  kolei wykonawcę projektu budowlanego dwóch etapów MFW Baltica. Jest nim konsorcjum złożone z  duńskiej grupy inżynieryjno-projektowej Ramboll i  polskiego Biura Projektów Budownictwa Morskiego Projmors. Ich zadaniem będzie teraz przygotowanie dokumentacji projektowej dla  fundamentów, turbin, kabli wewnętrznych i  stacji elektroenergetycznych na morzu, a następnie uzyskanie pozwolenia na budowę i  przygotowanie projektu technicznego. Ten proces ma się zakończyć w  III kwartale 2023 roku i  jest jednym z  ostatnich etapów poprzedzających ostateczną decyzję inwestycyjną.

PGE równolegle przygotowuje się również do budowy samodzielnego projektu Baltica 1  o  mocy zainstalowanej ok. 0,9 GW, który  ma zostać uruchomiony  po 2030 roku. Powstanie on  ok. 80 km od polskiego brzegu Morza Bałtyckiego, w  rejonie Ławicy Środkowej, na północ od projektów Baltica 2 i  Baltica 3. Projekt ma już pozwolenie lokalizacyjne i  umowę przyłączeniową. Natomiast w  maju br. rozpoczęły się badania pomiarów wietrzności na potrzeby tego projektu.

Zgodnie z  założeniami „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku” moc zainstalowana w  offshore ma sięgnąć ok. 5,9 GW do końca tej dekady, a do 2040 roku ma wynosić już nawet 11 GW. Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku mają być jednym z  filarów polskiego systemu energetycznego, a przy tym stanowić impuls rozwojowy dla  całej gospodarki.

Źródło: tekst Newseria.pl
REKLAMA
REKLAMA
Kalendarium wydarzeń
Sklep internetowy NBI
REKLAMA