Początki odbudowy infrastruktury drogowej
Pierwsze lata niepodległości nie sprzyjały rozwojowi transportu. Zaledwie 44 tys. km dróg posiadało utwardzoną nawierzchnię, z czego jedynie 500 km wykonano w wyższej jakości, np. klinkierowej. Większość tras była zniszczona w wyniku działań wojennych z lat 1914–1918 i wieloletnich zaniedbań. Połowa dróg wymagała pilnych remontów, a wiele obiektów mostowych należało odbudować od podstaw.
Sytuację pogarszał fakt, że sieci drogowe przejęte po zaborcach nie były ze sobą powiązane – granice dawnych imperiów stanowiły bariery dla transportu i planowania inwestycji.

Budowa administracji drogowej
Jednym z pierwszych kroków była organizacja administracji odpowiedzialnej za drogi. W 1919 roku powołano Ministerstwo Robót Publicznych, w którego strukturze działał Wydział Dróg Kołowych. Resortem kierował Gabriel Narutowicz – późniejszy prezydent II RP. Naczelnikiem Departamentu Drogowego został prof. Melchior Władysław Nestorowicz, który zainicjował prace nad ustawą drogową.
Uchwalone w 1920 roku przepisy obowiązywały aż do 1962 roku, a niektóre rozwiązania prawne utrzymały się nawet do lat 90. XX wieku.
Niepewność granic a rozwój drogownictwa
Pierwsze lata istnienia II Rzeczpospolitej upłynęły pod znakiem walk o granice. Konflikty o Lwów i Galicję Wschodnią, powstania śląskie oraz wojna polsko-bolszewicka odciągały siły i środki niezbędne do odbudowy kraju.
Dopiero po 1923 roku, kiedy Rada Ambasadorów zatwierdziła ostateczny kształt granic Polski, możliwe stało się planowanie długofalowych inwestycji infrastrukturalnych.
Trzy systemy drogowe – jedno państwo
Dziedzictwo po zaborcach było mocno zróżnicowane. W byłym zaborze pruskim na 100 km² przypadało około 30 km dróg utwardzonych, podczas gdy w rosyjskim – zaledwie 8,4 km, a na Kresach Wschodnich tylko 1,5 km.
Rząd planował zbudować 75 tys. km nowych dróg, z czego 60 tys. km ujęto w planie z 1923 roku. W pierwszych latach realizowano około 800 km rocznie, natomiast w latach 30. tempo wzrosło do 1700 km rocznie. Prace prowadzono głównie ręcznie lub przy użyciu sprzętu konnego, a brak materiałów i środków finansowych stanowił poważne ograniczenie.
Modernizacja i rozwój myśli inżynieryjnej
Pomimo trudności II Rzeczpospolita stawiała na nowoczesność. Powracający z zagranicy inżynierowie wdrażali innowacyjne technologie – brukowane i betonowe nawierzchnie, smółki i asfalty wytwarzane z polskiej ropy.
Organizowano Polskie Kongresy Drogowe, które umożliwiały wymianę wiedzy i prezentację nowych rozwiązań. Powstawały klinkiernie i zakłady kruszyw, rozwijano szkolnictwo branżowe i badania nad nowymi technologiami.
Symbolem tamtej epoki pozostaje most spawany w Maurzycach, zaprojektowany w 1929 roku przez inż. Stefana Bryłę – pierwszy tego typu obiekt na świecie, zachowany do dziś przy drodze krajowej nr 92.
Wizje autostrad w II Rzeczpospolitej
Profesor Nestorowicz uważał pojawienie się autostrad za przełom w budownictwie komunikacyjnym. W 1934 roku opracowano założenia techniczne dla polskich autostrad, określając szerokości jezdni, przekroje, rozwiązania oświetleniowe oraz zasady budowy węzłów bezkolizyjnych.
Priorytetem była nawierzchnia betonowa – Polska dysponowała dobrze rozwiniętym przemysłem cementowym. Ograniczone zasoby bitumiczne sprawiały, że masy asfaltowe wykorzystywano w mniejszym stopniu.
Choć większość koncepcji pozostała na papierze, powstał fragment przyszłej trasy z Warlubia do Osieka (obecna droga wojewódzka nr 214). Jego przedwojenna betonowa konstrukcja zachowała się pod współczesną nawierzchnią. Plany połączenia Wybrzeża ze Śląskiem przerwał wybuch II wojny światowej.
Budownictwo
Drogi
Energetyka
Geoinżynieria
Hydrotechnika
Inż. Bezwykopowa
Kolej
Mosty
Motoryzacja
Tunele
Wod-Kan
