4 (7) lipiec – sierpień 2006
Do niedawna kołem zamachowym naszej gospodarki był eksport. Tymczasem teraz, co potwierdzają wyniki za IV kwartał 2005 r. i I kwartał bieżącego roku, koniunkturę gospodarczą napędzają głównie inwestycje. Niespodziewanie szybko rośnie także dynami-ka konsumpcji, która na koniec roku może wynieść nawet 7%. Stąd lepsze niż zakładano prognozy PKB dla całego 2006 r.
I właśnie o inwestycjach piszemy obszernie w tym numerze naszego magazynu. Do realizacji największej inwestycji w polskiej energetyce – bloku 460 MW w Elektrowni Łagisza w Będzinie – przystąpił Południowy Koncern Energetyczny SA. Zaczęto bez blichtru i fanfar już w styczniu tego roku, a w maju, w obecności wielu znakomitych gości, wmurowano kamień węgielny w fundamenty nowego bloku. Kilka lat zajęło PKE przekonywanie instytucji finansowych, że przedsięwzięcie warte jest zaangażowania. Dziś nikt już nie mówi o nadwyżce mocy zainstalowanej w polskiej energetyce. Wręcz przeciwnie, aby nasza gospodarka mogła rozwijać się, potrzebuje energii po konkurencyjnych cenach, wytworzonej efektywnie ekonomicznie i w zgodzie z surowymi normami ochrony środowiska.
O koniecznych zmianach w polskim górnictwie mówi na naszych łamach Maksymilian Klank, niedawno odwołany długoletni prezes Kompani Węglowej SA. „Zmianom powinna ulec przede wszystkim mentalność ludzi, którzy w górnictwie pracują. Powinna ewoluować w kierunku nastawienia na działalność nie tylko wydobywczą, ale biznesową zarówno w skali krajowej, jak i rynku globalnego. Czytelnym znakiem tych zmian jest proces restrukturyzacji, który ma nie tylko znaczenie historyczne, ale przede wszystkim przyszłościowe, skierowane na rozwój wraz z rynkiem. Należy dążyć do wiary-godności ekonomicznej i partnerstwa, oddziaływać społecznie oraz upewnić inwestorów, że górnictwo jest dużym rynkiem zbytu dla branż pokrewnych”. Z tą opinią trudno się nie zgodzić.
Pozostając w kręgu spraw związanych z energetyką, wspomnę jeszcze o nowych projektach gazowniczych. Projekt norweski i LNG, o których piszemy w numerze, służą poprawie bezpieczeństwa dostaw, ale równocześnie mają zabezpieczyć rosnące w Polsce zapotrzebowanie na gaz ziemny w przyszłości. Gorąco zachęcam również do przeczytania wywiadu z Piotrem Niewiarowskim, dyrektorem Zakładu Gazowniczego w Krakowie. Spółka ta ma szczególne powody do zadowolenia – w tym roku obchodzi jubileusz 150-lecia istnienia. Mimo iż jest jednym z najstarszych zakładów gazowniczych w kraju, stawia na rozwój i nowoczesność. Jak podkreśla dyr. Niewiarowski, wa-runkiem sukcesu rynkowego jest znalezienie sposobu na dostarczanie gazu po jak najniższych cenach. Należy także zadbać o wizerunek firmy, która, by być konkurencyjna, musi proponować nowoczesne rozwiązania. Oferta firmy gazowniczej powinna zawierać nie tylko dostawę gazu, ale również pakiet usług z dziedziny instalacji gazowniczych.
Te i inne ciekawe artykuły znajdą Państwo w wakacyjnym numerze „NBI”. W czasie urlopu zwykle łatwiej wygospodarować czas na lekturę. Życzę Państwu udanego wypoczynku i słonecznej pogody. A we wrześniu spotkamy się ponownie, mam nadzieję pełni energii i nowych sił witalnych.